Home About Us Team Offer Cars Crews

NEWS

18/09/2013

PIĘKNY FINISZ TRUDNEGO RAJDU

Warunki atmosferyczne i opady deszczu, jakie opanowały Mazury na kilka dni poprzedzających Rajd Polski, sprawiły, że jubileuszowa edycja zapowiadała się na najtrudniejszą w historii imprezy. Załogi miały już pierwszą ciężką przeprawę podczas zapoznania z trasą.

Pierwsze sportowe emocje rozpoczęły się już w piątek od 2,5 km odcinka kwaliyfikacyjnego na torze w Mikołajkach. Organizator prawie do ostatnie chwili mobilizował wszystkie siły, żeby przygotować tor, ale na pogodę i tak nie było sposobu. Załogi w deszczu i bardzo trudnych warunkach ruszyły do rywalizacji o kolejność startu do sobotniego etapu. Pierwsza część Rajdu Polski składała się z siedmiu odcinków specjalnych o łącznej długości prawie 117 km. Intensywne opady i niewyobrażalne ilości błota panowały na trasie od pierwszego odcinka. W tych ekstremalnych warunkach zabłysnął Kajto. Mimo przesiadki do zupełnie nowego samochodu od razu złapał rytm i na swoim pierwszym odcinku specjalnym w Fordzie Fiesta R5 osiągnął drugi czas wśród załóg Mistrzostw Polski. Łukasz Habaj zamknął pierwszą dziesiątkę RSMP, a Darek Poloński rozpoczął od czwartego miejsca w Pucharze CET.

Zjeżdżając na pierwszy serwis załoga Kajetanowicz / Baran zajmowała trzecie miejsce tracąc do Roberta Kubicy niewiele ponad 4 sekundy, a do lidera Bouffiera niespełna 18 sekund. Załogom w samochodach R4 ciężko było nawiązać równą walkę z czołówką. Łukasz Habaj po trzech odcinkach zajmował 15. miejsce. Na pierwszej strefie serwisowej zabrakło już kilka samochodów, które przegrały z warunkami. Na liście pechowców znaleźli się także Dariusz Poloński i Grzegorz Dobosz, gdy na OS 2 w Fieście urwała się półoś. Dla załogi oznaczało to koniec jazdy w pierwszym dniu rajdu. Wszyscy zgodnie podkreślali, że trasa jest ekstremalnie śliska i jeden moment dekoncentracji może skończyć się łatwo poza drogą. Z każdym kolejnym samochodem na trasie błotniste koleiny i kałuże stawały się coraz większą przeszkodą. Niestety OS 3 okazał się ostatnim dla Łukasza i Piotra, po tym jak w Lancerze awarii uległ silnik (załoga dotarła jeszcze do mety odcinka).

Tempa nie zmniejszał natomiast Kajto, który zdawał się czuć jak ryba w wodzie. Pojedynki trójki Bouffier – Kubica – Kajetanowicz były ozdobą rajdu i nie dawały emocjom opaść nawet na chwilę. 2Na ostatnim sobotnim odcinku, który był najdłuższą próbą rajdu Kajto wywalczył swoje pierwsze zwycięstwo OS-owe. Wypracowana przewaga nie pozwoliła wygrać klasyfikacji dnia, ale zmniejszyła stratę wiceliderów do 16,8 sekundy.

W niedzielę pogoda polepszyła się na tyle, że sześć ostatnich odcinków specjalnych nie było już tak mokrych i błotnistych. Mimo wszystko warunki nadal były bardzo trudne. Do walki w drugim etapie wrócił Darek. Dzięki równej i skutecznej jeździe załoga Poloński / Dobosz osiągnęła metę na drugim miejscu wśród stawki CET, a wynik przypieczętowała najlepszym wynikiem wywalczonym na ostatnim odcinku.

Kajto dzień rozpoczął mocnym akcentem. Kolejne wygrane odcinki załoga zapisała na swoje konto, a na serwis po pierwszej pętli zjeżdżali już, jako liderzy rajdu. Swojego miejsca nie oddali do końca rajdu wygrywając kolejną rundę RSMP. Wynik jest historyczny z jeszcze jednego powodu. Po wyśmienitej, bezkompromisowej jeździe, po pokonaniu bardzo mocnej stawki ERC, z kompletem zwycięstw w RSMP załoga Kajetanowicz / Baran zagwarantowała sobie, podczas jubileuszowego Rajdu Polski, czwarty tytuł Mistrzów Polski w klasyfikacji generalnej.

Gratulujemy i dziękujemy również kibicom, że podczas tak pełnego emocji i obfitującego w ekstremalne wyzwania rajdu również wykazali się chartem ducha i wspierali nas do samego końca.

<< PREVIOUS NEWS SEE ALL NEWS NEXT NEWS >>
 
Home | News | About Us | Team | Offer | Cars | Crews | Partners | For Sale | Gallery | Contact | Rallytechnology 2008-2025
You are  2319559th guest on website - Unique guests: 165638 - Online now: 14 Web created by: Buchti.pl