NEWS

Rywalizacja podczas czwartej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski przebiegała w słonecznej i letniej pogodzie. Pierwszy dzień rajdu niestety nie ułożył się dla naszego zespołu pomyślnie. Już podczas pierwszego odcinka specjalnego, niewiele ponad 200 metrów po starcie uszkodzeniu uległ układ przeniesienia napędu. Załodze udało się dojechać do mety, jednak o dalszej rywalizacji nie było mowy. Samochód na lawecie wrócił do serwisu, a załoga Kajetan Kajetanowicz / Jarosław Baran zmuszona była skorzystać z SupeRally.

Zespołowi w tej sytuacji pozostało walczyć podczas drugiego dnia Rajdu Rzeszowskiego. Mechanicy Rallytechnology w nocy naprawili skrzynię biegów i Subaru Impreza, gotowa do walki stanęła na starcie w sobotę. Drugi etap to kolejne sześć odcinków specjalnych. Kajto i Jarek zaatakowali od pierwszego odcinka osiągając najlepszy czas. Do tego wyniku Kajto dodał jeszcze wygraną w dwóch odcinkach specjalnych, dzięki czemu został zwycięzcą największej liczby odcinków tego dnia.

Wkrótce okazało się jednak, że limit pecha dla naszej załogi jeszcze się nie wyczerpał. Po zaciętej walce z załogą Bouffier / Panseri, aktualni Mistrzowie Polski wygraliby drugi dzień rajdu, gdyby nie przedziurawiona opona. Ostatecznie Kajto i Jarek odebrali puchary za drugie miejsce, przegrywając z francuską załogą niewiele ponad 7 sekund.

Mimo, awarii i przygód, dzięki pracy całego zespołu udało się w doskonałym stylu wrócić do rywalizacji i zdobyć cenne punkty.