NEWS

Bliskość terminów Rajdu Polski i Rajdu Koszyc była sporym utrudnieniem w przygotowaniach do ostatniej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Zabrakło czasu na przeprowadzenie testów przed startem, dlatego jedyną okazją do sprawdzenia ustawień samochodu był odcinek testowy przed rajdem.

Oprócz odcinka testowego i badania kontrolnego w czwartek odbył się honorowy start. Pogoda była słoneczna, jednak w nocy spadł deszcz i przed wyjazdem na pierwszy odcinek zaczęła się ruletka z doborem opon.

Nie tylko dobór opon miał duże znaczenie dla wyników rywalizacji pierwszego dnia. Już od samego początku wiele załóg miało problemy z kapciami. Kajto również przedziurawił prawą tylną oponę. Kapeć uszkodził zawieszenie, ale strata z tej przygody nie była duża. W klasyfikacji generalnej kilku kierowców miało szansę na zdobycie tytułu Mistrza Polski, dlatego wszyscy kibice mieli nadzieję, zobaczyć emocjonujący pojedynek i zaciętą walkę. Te nadzieje zostały spełnione w 100%. Od samego początku emocji nie brakowało. Nasza załoga na koniec piątkowego etapu zajmowali czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej i pierwsze wśród samochodów Grupy R. Mimo trudnych warunków na trasie Kajto osiągał doskonałe wyniki i w rywalizacji z samochodami Super 2000 notował czasy w czołówce.

Drugiego dnia 37. Rajdu Kosice warunki atmosferyczne jeszcze się pogorszyły. Przygody już na pierwszym odcinku etapu poprzewracały klasyfikację do góry nogami. Nadal trwał też "festiwal kapci". Kajto i Jarek też znaleźli się w grupie tych załóg, ale mimo uszkodzenia zawieszenia, strata czasowa była najniższa spośród czołówki rajdu. Im bliżej było mety, tym walka stawała się coraz ostrzejsza. O tytule zadecydować mógł każdy zdobyty punkt, dlatego wszyscy walczyli o każdą sekundę i jak najwyższe miejsce. Ciężka praca i doskonała jazda Kajta przyniosła rezultat! Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej pozwoliło naszej załodze obronić tytuł Rajdowych Mistrzów Polski z sezonu 2010 i na metę rajdu Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran wjechali, jako najszybsza załoga RSMP 2011.

Gratulujemy naszej załodze ogromnego sukcesu i dziękujemy za tak wspaniałe zakończenie tego bardzo wymagającego sezonu. Radość jest tym większa, że udało się obronić tytuł w tak trudnych warunkach, jakie panowały na trasie Rajdu Koszyc. Dziękujemy także kibicom za bezcenny doping!